„Kocha, lubi, szanuje” czyli kino dla romantyków i nie tylko
reżyseria: Glenn Ficarra, John Requa
tytuł oryginału: Crazy, Stupid, Love
tytuł polski: Kocha, lubi, szanuje
data premiery: 28 lipca 2011 (świat)
główni
aktorzy: Steve Carell, Ryan Gosling,
Juianne Moore, Emma Stone
Zwiastun - klik.
Cal Weaver jest mężczyzną w średnim wieku,
jednak gdy dowiaduje się że żona go zdradziła jego życie zmieniło się o 180
stopni. Chce zacząć wszystko od nowa, a w tym pomaga mu Jacob Palmer - mistrz
podrywu.
Jacob zmienia Calowi wszystko - od stylu ubioru do stylu życia. Uczy go podrywu (zwłaszcza czego nie
mówić) i tego, jak sprawić aby kobiety zwróciły na niego uwagę. Sprawy nabierają
inny obrót kiedy to okazuje się, że Jacob nieświadomie spotyka się z córką
Cala.
Największym
plusem tego filmu jest jego obsada i to, jak aktorzy wcielili się w swoje role
(co najbardziej rzuca się w oczy). Steve Carrel jako ustatkowany i dojrzały
mężczyzna dla którego liczy się rodzina, Ryan Gosling w roli przystojnego i
seksownego faceta dla którego
podrywanie dziewczyn nie stanowi żadnego problemu, Julianne Moore jako
nieszczęśliwa żona, pragnąca rozwodu oraz Emma Stone - córka Cala i dziewczyna
Jacoba.
Kocha, lubi,
szanuje nie jest zwykłą komedią romantyczną jakich pełno w dzisiejszych czasach. Przede wszystkim - nie jest pusta i nie
opiera się jedynie na nieszczęśliwej miłości, miłości platonicznej itp. To
zabawna, pełna humoru i ciepła komedia. Wzrusza, zmusza do refleksji i do
zastanowienia się nad tym jak naprawić to, co wisi na cienkim włosku i chyli
się ku przepaści. Pokazuje, że dopiero po nie ciekawych wydarzeniach ludzie
dostrzegają to, jak ich związek zmienił się na przestrzeni lat - pełno w nim
nudy, brak urozmaiceń. Wraz z upływem czasu przestajemy okazywać sobie wzajemnie uczucia i
przywykamy do tego, nie pragnąc tego zmienić. Czy warto? Tego dowiecie się z tego filmu.
Miłości nam wszystkim życzę! :)
Źródła:
Komentarze
Prześlij komentarz