„Medyceusze: władcy Florencji” - recenzja 1. sezonu
Na zwiastun tego serialu trafiłam całkiem przypadkiem, na youtube. Do dziś trudno mi stwierdzić co było decydującym czynnikiem, który sprawił o tym, że obejrzałam pierwszy sezon. Czy był to Robert Madden (grający Robba Starka w „Grze o tron"), świetny Dustin Hoffman czy też ciekawa fabuła, która poniekąd została nakreślona w zwiastunie?
Tytuł oryginalny: Medici: masters of Florence
Reżyseria: Sergio Mimica-Gezzan
Obsada: Dustin Hoffman (Jan Medyceusz)
Robert Madden (Kosma Medyceusz)
Stuart Martin (Lorenzo Medyceusz)
Gatunek: dramat historyczny
W Polsce jest obecnie emitowany na Canal+ Seriale. Kolejną powtórkę zaplanowano na 6 października, o godzinie 18:00 i 19:00 (od razu dwa odcinki).
Źródło plakatu - kilk.
Zwiastun - klik.
Akcja serialu toczy się w pięknej Florencji oraz Rzymie. Są to czasy rozkwitu włoskiego renesansu, którego myślą przewodnią był człowiek oraz jego piękno. Historia przedstawiona w tej produkcji dotyczy jednego z potężnych, florenckich rodów - Medyceuszy.
Bardzo szybko dowiadujemy się, że jeden z głównych bohaterów nie chciał iść w ślady ojca i nie marzył o byciu bankierem. Kosma posiada duszę artysty i pragnie rozwijać się w tym kierunku i dodatkowo chce wspierać finansowo twórców, co też robił. Ta decyzja przysporzyła mu w przyszłości niemałych kłopotów.
Historia przedstawiona w „Medyceuszach: władcach Florencji” nie ukazuje tej rodziny w dobrym świetle. Już na początku pierwszego odcinka dostajemy informację, że protoplasta rodu był człowiekiem bezwzględnym - unicestwiał tych, którzy chcieli mu pokrzyżować plany. Dalsze odcinki tylko to potwierdzają i pokazują, co w ubiegłych czasach można było zrobić odpowiednią ilością florenów. Nie tylko jest to ukazane w retrospekcjach ale i młodzi Medyceusze decydują się na taką drogę działania. Łatwo można odgadnąć co było powodem takich decyzji - umocnienie pozycji rodu i trzymanie z dala swoich wrogów.
W tym serialu najbardziej spodobał mi się wątek małżeństwa Kosmy z Contessiną (której ojca grał David Bradley - odtwórca roli Waldera Freya z „Gry o tron”). Małżeństwo to zostało zaaranżowane przez ojców i na początku tego związku nie było kolorowo. Przez cały sezon odniosłam wrażenie, że ten związek jest bardzo chłodny, brak w nim czułości, mąż z żoną podchodzą do siebie z dystansem a mimo tego są sobie wierni i okazują sobie szacunek.
Korzystając z tego, że jestem ciekawska postanowiłam sprawdzić ile z faktów historii można znaleźć w tej produkcji. Nie jest ze mnie żaden historyk więc zadanie było utrudnione. Mimo tego udało mi się wyszukać informacje, dzięki którym mogę przyznać, że wiele zdarzeń zostało pominiętych. Niestety, twórcom nie udało się też uniknąć fikcyjnych wątków.
Pierwszy sezon serialu ma 8 odcinków, każdy trwa około 55 minut. Serial promował utwór pt. „Renaissance", który jest autorstwa Paolo Buonvino (włoski kompozytor) i Skin (angielska wokalistka). Osobiście uważam, że piosenka jest cudowna. Wspaniale oddaje klimat serialu a w wideo wykorzystano niektóre sceny z „Medyceuszów".
Komentarze
Prześlij komentarz